Psie kupy!!!

Post ten nie jest kierowany do osób, które potrafią zająć się "tym i owym".

Co sądzicie o pewnym zjawisku, które co by tu nie mówić-śmierdzi. Czy nie denerwują Was ludzie, bo to nie wina psów, którzy pozwalają swoim pupilom załatwiać swoje potrzeby na trawnikach czy już o zgrozo, na trawnikach pod oknami?

Czy tyle wysiłku wymaga wzięcie torebki i posprzątanie po swoim czworonogu? Myślę, że szanowni Państwo nie dorośli do posiadania psów lub przeprowadzili się tutaj z jakiegoś ciemnogrodu.

W okół osiedla jest bardzo dużo terenów zielonych, gdzie po swoim psie nie musicie, drodzy Właściciele, sprzątać.

Proponuję więc 3 rozwiązania.

1. Wstawajcie wcześnie rano, albo zaplanujcie sobie dzień, aby z pieskiem wyjść kawałek dalej.

2. Zacznijcie używać torebek do sprzątania odchodów, jeżeli sami później przy wyrzucaniu śmieci lub plastikowych butelek nie chcecie w coś wdepnąć.

3, Może wspólnota powinna wprowadzić opłatę za posiadanego psa ? Wtedy wynajęta zostałaby firma, która takimi nieczystościami się zajmie.

witam
jest to dość trudny problem do rozwiązania ze względu na ograniczenia w egzekwowaniu przypadków
apeluję do wszystkich posiadaczy psów aby przestrzegali regulaminu porządkowego
myślę, że należy poważnie zacząć się zastanowić nad tym problemem, gdyż postawienie specjalnych koszy nic nie zmieniło, i okazuje się tak naprawdę , że jeżeli nie zmieni się mentalność posiadaczy psów to trudno będzi eto załatwić,
zwłaszcza ,że na wiosnę będziemy mieli profesjonalnie zagospodarowane tereny zielone
pozdrawiam wawrowski

Owszem, z egzekwowaniem byłoby trochę ciężko. Ale czy ochrona widząc coś takiego nie powinna chociaż zwrócić uwagi ?

ochrona ma obowiązek nie tylko zwracać uwagę, ale także zrobienie zdjęcia lub filmu i notatki, zresztą na to zgodzili się wszyscy na zebraniu, lecz oni skarżyli się, że spotkali się z agresją mieszkańców podczas interwencji, obecnie zastanawiamy się czy nie zacząć składać wniosków do sądu grodzkiego jak to jest w prawie, ale może nie tędy droga

Chyba wypadałoby przejść na drogę sądową, może by się ludzie troszkę opamiętali. A jeśli nie, to chyba pozostaję nam zrobienie pod oknami niektórych czegoś, co Marek Konrad zrobił w "Dniu świra" !

Zgadzam się !!!
Nie mamy psa... ale kota. Ma swoją kuwetkę którą należy sprzątać po każdorazowym użyciu Wink

Myślę że posiadacze owych psów niedorośli do posiadania zwierzaka. Wokół jest tyle terenów zielonych, tam pies może załatwić swoje potrzeby a dodatkowym plusem jest fakt że pies się wybiega. Sama nie tak dawno napotkałam na swojej drodze ową "niespodziankę" - nie było to miłe spotkanie. Pomyśleć tylko co będzie się działo zimą... zresztą zima, zimą ale co będzie jak przyjdzie odwilż... utoniemy w psich odchodach Shocked

Tak więc apel... te puszki nie stoją bez powodu... szufeleczka w dłoń i sprzątamy po swoim ulubieńcu Wink

Pozdrawiam

Witam!
Kochani! - przez 14 lat miałem psa a raczej sunię. Tutaj mieszkając nistety tylo półtora roku. Mam świadków , którzy zdiwieni patrzyli jak sprzatam kupy po swoim zwiarzaku. No niestety jeśli masz psa musiasz po nim posprzatac, jeśli nie to tak jakby narobił Ci na środku Twojego nowego mieszkanka, ledwo skończonego. Bo przecież ODPOWIEDZ SOBIE NA PYTANIE - CZYM RÓŻNI SIĘ TRAWNIK OD TWOJEJ PODŁOGI W MIESZKANIU??!!!!!!!!!! Jeśli nie widzisz tej różnicy , to zamiast w mieszkaniu śpij w psiej budzie. Laughing

piszecie , że trzeba najlepiej iść na drogę sądową, że jest ochrona, że są kamery. Ludzie!!!!!- oczywiście jest ochrona , są kamery i to za nasze pieniądze. Ale tej ochrony nic nie obchodzi, nawet nie wyściubią nosa poza swój pokoik, bo przecież mają kamery. Poza tym po co im te kamery jak - juz nawet pomijam kupy- ale stanie taki ciućmok mercedesem na trawniku przed śmietnikiem bloku nr D i nic mu nie robią, albo oślepli albo mają wszystko gdzieś. I po co te kamery , i po co ta ochrona. Piszesz Hubert , że będą tereny zielone - dla kogo - dla tych mercedesiarzy???!!

to tez fakt i proponuje założyć nowy temat !

poza tym sam dzwonilem do nich ( ochrony) , żeby usunęli pajaców z Aleksa, parkujących skutery na boisku. Byli bardzo zdziwieni - oczywiście ochroniarze.

Witam

Psie kupy to jest masakra !!!!!!! Tu co druga osoba w bloku ma psa lub kota .... wszystko ok ale niech po nich sprzataja ten bajzel !!! Tylko "panstwo"ma to w du....... bo jak mozna by inaczej powiedziec .Dla mnie to prostacy do potegi entej ,pwoinni meiszkac na wsi zabitej dechami a nie na nowym osiedlu gdzie jest pełno dzieci ktore bawia sie na trawniakch !!!!!!!

Dołączył: 20 Mar 2007

PMOD napisał:

Witam

Psie kupy to jest masakra !!!!!!! Tu co druga osoba w bloku ma psa lub kota ....

Piszesz, ze co druga osoba ma pupila, a jak na razie wypowiadaja sie wszyscy, ktorzy nie maja zwierzat ( z wyjatkiem jednego uzytkownika, ktory mial kiedys psa), a osob zarejestrowanych jest sporo. Szkoda, ze wlasciciele psow, nie wypowiadaja sie tutaj. Mogliby chociaz wziac sobie do serca to co piszemy i uswiadomic sobie, ze ich pupile utrudniaja zycie innym, nie tylko tym, ktorzy nie maja psow, ale tym co je maja i chca pochodzic z nimi po trawie.

bakola napisał:

PMOD napisał:

Witam

Psie kupy to jest masakra !!!!!!! Tu co druga osoba w bloku ma psa lub kota ....

Piszesz, ze co druga osoba ma pupila, a jak na razie wypowiadaja sie wszyscy, ktorzy nie maja zwierzat ( z wyjatkiem jednego uzytkownika, ktory mial kiedys psa), a osob zarejestrowanych jest sporo. Szkoda, ze wlasciciele psow, nie wypowiadaja sie tutaj. Mogliby chociaz wziac sobie do serca to co piszemy i uswiadomic sobie, ze ich pupile utrudniaja zycie innym, nie tylko tym, ktorzy nie maja psow, ale tym co je maja i chca pochodzic z nimi po trawie.

No ja nie mam psa ,ale nawet jak bede miała to wiem ze psie kupy trzeba sprzatnac ........ chyba to oczywiste a moze jak widac nie ........

To teraz moja kolej. Ja mam psa lecz nie wychodzę z nim na trawnik lecz idę z nim na pola i nie mam żadnego problemu co do sprzątania kup ;] Neutral

polamany_chlopiec napisał:

To teraz moja kolej. Ja mam psa lecz nie wychodzę z nim na trawnik lecz idę z nim na pola i nie mam żadnego problemu co do sprzątania kup ;] Neutral

Ja również należę do grona mieszkańców, którzy nie posiadają psa, ale nie wykluczam, że w przyszłości sprawię sobie i dzieciom jakiegoś czworonoga. Jeśli w ogóle rozważam taką ewentualność mieszkając w bloku, to tylko dlatego, że przed moimi oknami rozciągają się pola, łąki i lasy, gdzie pies może do woli się wybiegać. Trzymanie czworonoga w 70m2, wyprowadzanie go po godz. 16 na szybką defekację pod oknami swoimi i sąsiadów jest męczeniem zwierzęcia, które potrzebuje dużo ruchu. Popieram zatem radę "polamanego_chlopca" by dać zwierzętom odrobinę radości i wyprowadzać je na pola, aby mogły pobiegać a nam - mieszkańcom osiedla zaoszczędzić niespodziewanych poślizgów i ciągłego czyszczenia butów przed wejściem do klatki!!!

Dołączył: 20 Mar 2007

john napisał:

Post ten nie jest kierowany do osób, które potrafią zająć się "tym i owym".

Jak widac problem psich kup nie dotyczy tylko naszego osiedla Rolling Eyes

http://www.cynarskiego.fora.pl/do-wlascicieli-psow-t187.html

polamany_chlopiec napisał:

To teraz moja kolej. Ja mam psa lecz nie wychodzę z nim na trawnik lecz idę z nim na pola i nie mam żadnego problemu co do sprzątania kup ;] Neutral

gratulacje!! oby więcej osób brało z Ciebie przykład!!

jak dla mnie nie jest to rozwiązanie problemu tylko "przeniesienie" go dalej, każdy powinien sprzątać po swoim pupilu,

według mnie jest to dość śmieszny temat Very Happy

1.Ludzie powinni sprzątać po swoich psach.
2.Powinni chodzić z psami na "pola" (tereny po za osiedlem).
3.I CHCIAŁEM PODKREŚLIĆ,JAK MOŻNA SĄDZIĆ TUTAJ OCHRONĘ SKORO OCHRONA JEST DO PILNOWANIA PORZĄDKU,A NIE DO BIEGANIA ZA LUDŹMI KTÓRZY WYCHODZĄ Z PSEM!! Neutral

Trawa jest zasrana i to nie jest wina ochrony,lecz winni są Ludzie którzy nie potrafią sprzątnać "gówna" po swoim psie.

Nikt ochrony nie sądzi, ale jeżeli już coś takiego widzą, to mogą się odezwać, a nie przejść jak gdyby nigdy nic.

citaro napisał:

jak dla mnie nie jest to rozwiązanie problemu tylko "przeniesienie" go dalej, każdy powinien sprzątać po swoim pupilu,

z przeniesieniem problemu dalej... no fakt, ale jednak kupa zostawiona w lesie lub na polu, aż tak nie przeszkadza. Ulegnie degradacji (w sumie tak samo jak i na osiedlu;) ). No chyba, że jakiś grzybiarz lub rolnik się obrazi, ale myślę, że w tak małym promieniu takich ludzi nie ma:D

Po pierwsze jak ktoś chce mieć psa to powinien przed faktem zakupu dobrze to przemyśleć. Później psa ułożyć, a jak sam właściciel nie potrafi iść z nim na szkolenie. Ale nawet pies wyszkolony nie poleci na pola zrobić kupkę jak jest wyprowadzany koło bloku i na metrowej smyczy.

Według mnie ochrona powinna reagować i zwracać uwagę właścicielom (skoro oni sami do obowiązku sie nie poczuwają) aby sprzątali "gówna" po swoich zwierzakach bo nasze osiedle już w niedługim czasie stanie sie nie do obsrane ze wszystkich stron

zgadzam sie w pełni z moim przedmowcą

Witam, mam psa i po nim sprzątam!!!!!!!!!!Wielokrotnie widziałam jak właściciele innych psów podśmiewują się zostawiając niespodzianki na chodnikach!!!!!!!!!!!Ludzie przecież wybraliście to osiedle do zamieszkania bo jest czyste, ładnie położone, ale za chwile przestanie takie byc i to przez was!!!!!!!!! Pies to obowiązek nie tylko przyjemność. Nie zgadzam się z propozycją wyprowadzania psa ,, gdzieś,,dalej bo tam nie trzeba sprzątać. Postępując tak , za chwilę nie wejdzie się na łąki okoliczne bo również wejście będzie groziło wdepnięciem ....
Codziennie każdy z nas robiąc zakupy przynosi do domu kilka lub kilkanaście torebek foliowych i można włożyć je do kieszeni kurtki i wykorzystywać właśnie do sprzątania po swoim futrzanytm przyjacielu .
Ja sama rozmawiałam już w administracji i proponowałam niewielką podwyżkę czynszu ( 10 zł miesięcznie, oczywiście dla właścicieli czworonogów) i wypłacanie extra premii np. paniom sprzątającym osiedle za usuwanie pozostawionych po psach nieczystości.
Jeszcze jedna uwaga, będąc na wakacjach w Hiszpanii zobaczyłam tam na ulicach takie dystrybutory z których każdy mógł bezpłatnie wyciągnąc sobie torebki do posprzątania po pupilach. Stały przy większości ulic na skrzyżowaniach, ale mają ten sam problem co u nas.... niestety brak kultury i kupy też zalegają na ulicach. Sad

Może by tak hasełko ; Psia Kupa Świadczy o Twoim Chamstwie ?

Psia kupa zostawiona przez Twojego psa na chodniku, świadczy o Twoim chamstwie drogi śmiertelniku Very Happy

hahaha ale rym Very Happy

marzenie1000 napisał:

Ja sama rozmawiałam już w administracji i proponowałam niewielką podwyżkę czynszu ( 10 zł miesięcznie, oczywiście dla właścicieli czworonogów) i wypłacanie extra premii np. paniom sprzątającym osiedle za usuwanie pozostawionych po psach nieczystości.

Ja sam byłbym za taką opłatą jednakowoż:
1. Większość osób czułaby się zwolniona z obowiązku sprzątania po swoim psie bo przecież płaci.
2. Osoby sprzątające też nie byłyby w sosie ponieważ sprzątają to za co mają płacić.
3. Jak jakaś psia kupa będzie leżała na chodniku dłużej niż godzinę to zaraz się zleci, za przeproszeniem kupa ludzi z pretensjami, że płacą a na chodnikach pomimo to leżą psie odchody.

Zachowania ludzi przetestowane w życiu Confused

marzenie1000 napisał:

Jeszcze jedna uwaga, będąc na wakacjach w Hiszpanii zobaczyłam tam na ulicach takie dystrybutory z których każdy mógł bezpłatnie wyciągnąc sobie torebki do posprzątania po pupilach.

W biurze są do wydawania (za darmo, kupione na koszt Wspólnot) torebki wraz z łopatkami. Od kiedy pracuję od 01.08. - 1 (słownie: jedna) osoba przyszła po nie.

Dostępność to jakieś 25% sukcesu trzeba zmienić się mentalnie żeby podnieść kupę swojego psa.

Jeśli właściciel czworonoga ma dziecko to niech sobie przypomni o tych wszystkich kupach, które miał pod nosem przy przewijaniu maleństwa (czasem na rękach jak za głęboko wsadził palec żeby sprawdzić czy jest niespodzianka) .Przecież to prawie to samo tylko, że na świeżym powietrzu więc nawet nie śmierdzi tak bardzo.

Dołączył: 20 Mar 2007

Dominik napisał:

marzenie1000 napisał:

Jeszcze jedna uwaga, będąc na wakacjach w Hiszpanii zobaczyłam tam na ulicach takie dystrybutory z których każdy mógł bezpłatnie wyciągnąc sobie torebki do posprzątania po pupilach.

W biurze są do wydawania (za darmo, kupione na koszt Wspólnot) torebki wraz z łopatkami. Od kiedy pracuję od 01.08. - 1 (słownie: jedna) osoba przyszła po nie.

Pierwszy raz o tym slysze i podejrzewam, ze wiele innych osob rowniez.
Moze by tak informacje o tym wrzucic tutaj: http://www.zielonyromanow.fora.pl/tablica-informacyjna-t24.html ?

komandos napisał:

Moze by tak informacje o tym wrzucic tutaj?

Się Robi Panie Administaratorze Very Happy

ja brałam w zeszłym roku te torebki papierowe i są niestety do niczego, kupa za przeproszeniem rozmazuje sie po trawie, a taka plastikowa torebke ( grubszy plastki0 to nakłada się jak rękawiczke i wciaga guwienko do środka ( przepraszam, bo opis wyszedł dosc plastyczny) Embarassed

marzenie1000 napisał:

Witam, mam psa i po nim sprzątam!!!!!!!!!!Wielokrotnie widziałam jak właściciele innych psów podśmiewują się zostawiając niespodzianki na chodnikach!!!!!!!!!!!Ludzie przecież wybraliście to osiedle do zamieszkania bo jest czyste, ładnie położone, ale za chwile przestanie takie byc i to przez was!!!!!!!!! Pies to obowiązek nie tylko przyjemność. Nie zgadzam się z propozycją wyprowadzania psa ,, gdzieś,,dalej bo tam nie trzeba sprzątać. Postępując tak , za chwilę nie wejdzie się na łąki okoliczne bo również wejście będzie groziło wdepnięciem ....
Codziennie każdy z nas robiąc zakupy przynosi do domu kilka lub kilkanaście torebek foliowych i można włożyć je do kieszeni kurtki i wykorzystywać właśnie do sprzątania po swoim futrzanytm przyjacielu .
Ja sama rozmawiałam już w administracji i proponowałam niewielką podwyżkę czynszu ( 10 zł miesięcznie, oczywiście dla właścicieli czworonogów) i wypłacanie extra premii np. paniom sprzątającym osiedle za usuwanie pozostawionych po psach nieczystości.
Jeszcze jedna uwaga, będąc na wakacjach w Hiszpanii zobaczyłam tam na ulicach takie dystrybutory z których każdy mógł bezpłatnie wyciągnąc sobie torebki do posprzątania po pupilach. Stały przy większości ulic na skrzyżowaniach, ale mają ten sam problem co u nas.... niestety brak kultury i kupy też zalegają na ulicach. Sad

Może by tak hasełko ; Psia Kupa Świadczy o Twoim Chamstwie ?

Super powiedziane !
Tyle tylko ze ludzie w wielu przypadkach to swinie ,taka jest prawda!

Co do pobierania opłat od posiadania psów. Zdaje mi sie ze juz jest cos takiego i kosztuje 7 zł. Ale sa wyjatki psy ze schroniska i psy obronne na wsiach. Moj pies jest ze schroniska i nie mam zamiaru za niego dodatkowo placic. wystarczy wysoki czynsz lub opłaty za mieszkanie...

To w takim razie, proszę posprzątać po swoim pupilu. To, że jest ze schroniska nie znaczy, że ma zostawiać swoje kupy gdzie popadnie ( a właściwie może tylko Wisnia691 powinien to posprzątać). Nie rozumiem wyjątkowości psa ze schroniska czy psa obronnego na wsi (no chyba, że na zabitej dechami wiosce gdzie na podwórku jest jeden wielki burdel). Owszem opłata to nie jest dobry pomysł bo ...

Dominik napisał:

3. Jak jakaś psia kupa będzie leżała na chodniku dłużej niż godzinę to zaraz się zleci, za przeproszeniem kupa ludzi z pretensjami, że płacą a na chodnikach pomimo to leżą psie odchody.

niemowie ze one maja zostawiac kupy. Ale zgodnie z prawem od nich niemozna pobierac oplat. a Codo sprzatania to jednak wyjatek na kazdym osiedlu. Mieszkalem na "Slonecznym Parku" z Łodzi to rog kaczyncowej a lnianej. Tam tez sie niesprata a kara jest 200 zl za niepostprzatanie.wtedy niemialem psa ale tak jest.To szara Polska rzeczywistosc... Proponuje tak jak u naszych sasiadow za zachodniej granicy. Na osiedlach maja wydzielone miejsca tak jak u nas ale tam jest piasek i jest codziennie przekopywany a raz na jakis trydzien jest piasek wymieniany... proponuje zrobic ze 2 takie punkty jedne na poczatku osiedla przy bloku A a drugi gdzies na koncu... Oczywiscie ogrodzone. A zaufajcie mi ze zapach nierozprzestrzenia sie zbyt daleko... Dlatego proponuje w jakiejs oddali od blokow... Pozdrawiiam

Dziękuję za informację. O opłatach, a raczej ich braku nie wiedziałem. A może rzeczywiście wybudować takie 2 punkty i dawać w razie czego 200zł mandatu, za niestosowanie się do regulaminu. Wypadałoby zrobić jakaś ankietę w tej sprawie, to może w końcu coś się w tej sprawie ruszy.

No tak ale tam na tych punktach nie trzeba bylo spratac tylko np zakpac po psie i tyle... wystarczy zwykly piasek i wielkosc piaskownicy... a te 200 zl to juz bez przesady lepiej jakies obowiazki na rzecz osiedla np pomalowanie lub wlasnie pomoc w budowie takich punktow...

Albo wybór... płacisz albo odpracowujesz.. A wiele osób chyba wolałoby zapłacić Smile

nie wiadomo. A najlepiej to proponuje zamazywac grafitti na budynkach...

Proponuję tutaj się wypowiedzieć http://www.zielonyromanow.fora.pl/pytania-o-graffiti-na-smietnikach-t54.html

nie chce sie wypowiadac na ten temat... Uwazam tylko ze takie kary za pozostawienie smierdzacych odchodow powinny byc stosowane.

A może by tak zrobić listę obsrywaczy osiedla np - czarny jamnik blok B klatka nr 3. Świat tego pieska kończy się na pierwszej latarni od klatki.Dwie małe kupki dziennie nigdy nie sprzątane.Sredni czas spaceru 30 sekund. ZGROZA . Crying or Very sad

.. to zmnaczy ,że właściciel wyprowadza go na długi spacer.....na długość smyczy..

mysle,ze takiemu wlascicielowi, to nawet miejsce wyznaczone specjalnie dla pieska nie pomoze,poniewaz bedzie on zbyt leniwy aby udac sie ze swoim pupilkiem do tego miejsca.

hubert napisał:

, obecnie zastanawiamy się czy nie zacząć składać wniosków do sądu grodzkiego jak to jest w prawie, ale może nie tędy droga

UWazam ze jak najbardziej trzeba zaczac tak robic. Jesli ktos celowo wypuszcza swe psy na trawnik to jak raz i drugi zaplaci za to, to zmieni swe przyzwyczajenia.
pzdr
W

Dołączył: 20 Mar 2007

Dzis widzialam pana na spacerku z pieskiem. Piesek wygladal mniej wiecej tak:

Nie wiem czy to zlosliwosc czy bezmyslnosc ale facet chodzil z psem pod balkonami w bl D i w pewnym momencie pies narobil pod samym balkonem. Niezle zapachy pewnie maja ci z parteru. Oczywiscie nie posprzatlal po swoim pupilu. Proponuje zamieszczac zdjecia pieskow na forum, jesli znacie rase. Moze wtedy osoby, ktore nie sprzataja da sie po czesci zidentyfikowac. Mozna jeszcze dodac opis opiekuna... na razie sie powstrzymam.

ja rownież widziałam mlodego człowieka wędrującego z psiakiem na trawniku miedzy blokiem E i D.
piesek ten narobił tuż przy krawężniku, obok parkujących na ulicy samochodów...

zaznaczam to, bo sama pewnego razu wychodząc z auta weszłam prosto w psią kupe i nie bylo to mile...choc moze inni powiedzą ze to na szczeście Confused

JEstem jak najbardziej za mandatami. Jesli nie da sie chamstawa wyplenic prosbami to trzeba w inny sposob. A biorac pod uwage ilosc psow robiacych nie tam gdzie trzeba, to z mandatow ogrodzimy osiedle:))
W

wojtekz napisał:

JEstem jak najbardziej za mandatami. Jesli nie da sie chamstawa wyplenic prosbami to trzeba w inny sposob. A biorac pod uwage ilosc psow robiacych nie tam gdzie trzeba, to z mandatow ogrodzimy osiedle:))
W

Popieram ,bardzo dobrze powiedziane .

ale ja proponuję ,,piętnować ,,zdjęciami nie psiaki ( bo co one są winne głuptasy)a właścicieli. Jak jedno z drugim zobaczy na forum swoje zdjęcie to może się zawstydzi ?