Biuro obsługi mieszkańcow.

Co sądzicie o jakości świadczonych tam usług ?
Bo pragnę przypomniec że to my płacimy za utrzymanie tego biura .

Z tego co czytałem na forum i co widzę na osiedlu to coś im licho idzie Confused

Jak na razie to tylko mówią i piszą awaria zgłoszona , odpowiednie służby powiadomione itp.
Sądzę że każdy z nas potrafi zadzwonić i zgłosić awarie.

http://www.zielonyromanow.fora.pl/brak-swiatel-na-pasazu-i-miedzy-d-i-e-t105.html

Po dzisiejszych wyczerpujących odpowiedziach odnośnie awarii oświetlenia jestem zadowolony z pracy biura.

ja chce zapytac kto odbierał naprawę drzwi przy śmietnikach ktora była zrobiona za nasze pieniądze nie wiem jak gdzie indziej ale na pasażu przy PKM drzwi sie nie zamykają czyli kolejna wichura i znowu będą pourywane a my znowu zapłacimy za naprawę .

Roki napisał:

Z tego co czytałem na forum i co widzę na osiedlu to coś im licho idzie Confused

Jak na razie to tylko mówią i piszą awaria zgłoszona , odpowiednie służby powiadomione itp.

Sądzę że każdy z nas potrafi zadzwonić i zgłosić awarie.

... Ja tez czytam to forum i mieszkam na tym osiedlu a odnoszę inne wrażenie..
Każdego stać na ogólniki - ale może oprzyjmy dyskusje na faktach.
Ja moge wskazac tylko te ze swojej strony.
- zgłaszana awaria ogrzewania - 2x naprawiona
- zgłaszana na forum awaria wyłącznika oświetlenia - naprawiona
- brak światła przy wejsciu na klatkę - przyznam, ze nie sprawdzałam
- uwaga na temat jakości usług ekipy sprzątającej - przyjęta a juz dzis klatka jakoś mniej pomazana:-)

Pozostaje jeszcze kilka ważnych rzeczy ale cierpliwie czekam bo nie jestem jedynym mieszkańcem tego osiedla zgłaszającym uwagi do administracji...

Marwal - Chyba wszyscy mamy świadomość ze naprawy robione są za nasze (wspólnoty) pieniądze wiec po co o tym na każdym kroku pisać?? By brzmiało złośliwiej?

Pozdrawiam
m&m

Nie ma nic w tym złośliwego wbrew pozorom nie wszyscy o tym wiedzą .
Dlatego o tym zawsze przypominam nie tylko w tym temacie.
Ja osobiście nie mam żadnych kontaktow z tym panem dlatego nie oceniam jego pracy to co zauważyłem opisałem powyżej .

Dołączył: 20 Mar 2007

Marwal napisał:

Co sądzicie o jakości świadczonych tam usług ?
Bo pragnę przypomniec że to my płacimy za utrzymanie tego biura .

Wiesz uwazam, ze praca w Zarzadzie Wspolnoty wcale nie jest lekka, ja bym nie chciala tego robic i wysluchiwac wiecznie niezadowolonych mieszkancow. Wszystkiego na raz nie da sie zrobic, jakby kazda prosba czy uwaga miala byc spelniona to nikt z BOM nie mial by czasu na realizowanie zaplanowanych zadan na ten rok. Nie wiem jak wyglada praca w BOM, ale moze Ty sporobujesz swoich sil w Zarzadzie i nam opowiesz.

Małe sprostowanie do twojej wypowiedzi bakola
Zarząd osiedla to jest jedno a BOM to jest jeszcze inna rzecz .
Byłem w zarządzie i wiem jak tam wygląda praca co najważniejsze trzeba miec sporo czasu. Natomiast BOM jest powołany właśnie po to aby wykonywac usługi na naszą rzecz i to że została np wymieniona żarowka to nie widzę w tym nic nadzwyczajnego to tak jak by chwalic policję że przyjechała do wypadku .

I po raz kolejny powtarzam że nic do tego pana nie mam bo nawet go nie znam po prostu założyłem temat jak każdy inny.

Dołączył: 20 Mar 2007

Marwal napisał:

I po raz kolejny powtarzam że nic do tego pana nie mam bo nawet go nie znam po prostu założyłem temat jak każdy inny.

Taa, po co w takim razie napisales to:

Bo pragnę przypomniec że to my płacimy za utrzymanie tego biura .

Dołączył: 20 Mar 2007

Marwal napisał:

Małe sprostowanie do twojej wypowiedzi bakola
Zarząd osiedla to jest jedno a BOM to jest jeszcze inna rzecz .

ok rozumiem, moj blad.

komandos napisał:

Marwal napisał:

I po raz kolejny powtarzam że nic do tego pana nie mam bo nawet go nie znam po prostu założyłem temat jak każdy inny.

Taa, po co w takim razie napisales to:

Bo pragnę przypomniec że to my płacimy za utrzymanie tego biura .

jak byś czytał dokładnie to co jest tam napisane to byś wiedział dlaczego to napisałem a teraz pomijając ten wcześniejszy spam wracamy do wątku jaki tu jest założony czyli ocena pracy tego biura .
Czekamy na komentarze mieszkańcow .

Chciałem zapytac ile czasu jeszcze będzie wisiec reklama pana z PIS , kto płaci za oświetlenie tej reklamy i ile nasze osiedle zyskało pieniędzy za tą reklamę .

Poza tym nadal nie otrzymałem odpowiedzi kiedy właściwie zostaną naprawione drzwi do śmietnika przy PKM chyba że czekamy aż wiatr je naprawi .

Dołączył: 20 Mar 2007

Marwal napisał:

Poza tym nadal nie otrzymałem odpowiedzi kiedy właściwie zostaną naprawione drzwi do śmietnika przy PKM chyba że czekamy aż wiatr je naprawi .

Jesli chcesz uzyskac odpowiedz powinienes umiescic zapytanie w aktualnosciach, gdzie moderuje Dominik i odpowiada na wiekszosc postow dotyczacych biezacych spraw.

A KIEDY WRWSZCIE DOCZEKAMY SIE POJEMNIKOW NA SEGREGACJE W PERGOLACH???????? NO BO JAK ICH NIE BEDZIE TO DZIEKI OPIESZALOSCI NASZYCH ADMINISTRATOROW BEDZIEMY ZNACZNIE WIECEJ PLACIC- Z NASZEJ KIESZENI !!!! MOIM ZDANIEM TO SKANDAL ZEBY PRZEZ CALY ROK NIE PRZYGOTOWAC SIE DO SEGREGACJI ODPADOW. a TAK TO PIEKNIE MIALO WYGLADAC GDY OPOWIADANO O TYM NA SPOTKANIU WSPOLNOTY DEF... Evil or Very Mad

Z racji tego że jestem tu nowy i przeglądam wszystkie tematy pozwolę sobie ten skomentować pomimo iż ostatni wpis ma rok Wink

nie wiem czy BO mieszkańców i eksploatacji to to samo - jeśli nie to przepraszam za off topic i proszę odpowiednią osobę o przesunięcie tam gdzie trzeba

Zgłosiłem że do mieszkania nie dochodzi prąd. Przyszli sprawdzili że korki włączone i problem pewnie jest u mnie. Okazało się że nie, zadzwoniłem po raz kolejny wyjaśniając co i jak i że korki są podłączone prądu nie ma, co zrobili? wysłali kogoś z ochrony żeby korki włączył... hihi.... no to ja kolejny raz za telefon i grzecznie tłumaczę, jedna faza nie dochodzi - elektryk u mnie sprawdzał, korki włączone, co wy na to? Otrzymałem grzeczną odpowiedź że skontaktują się z ekipą elektryczną i się skontaktują. Czekam już jakieś półtora miesiąca ...
jutro ich po raz kolejny zmobilizuję i zobaczymy jaką będą mieli prędkość reakcji.
pozdrawiam, J.

Jurrex napisał:

Czekam już jakieś półtora miesiąca ...

jestes wyjatkowo cierpliwym czlowiekiem, ja bym od razu dzwonil do pogotowia energetycznego.

BZO z reguly dziala w tempie zolwim. Raz jedyny kiedy sprawe zalatwili w ciagu paru godzin (i tak o co najmniej godzine za dlugo) byl wtedy gdy zlamalem klucz w drzwiach do klatki schodowej i nikt nie mogl wejsc do srodka (w zadnym mieszkaniu nikogo nie bylo)

na razie prąd jest gdyż 2 fazy są na jednym bezpieczniku więc moja cierpliwość jakoś nie woła o pomstę do nieba, jednak jak włączę wszystkie urządzenia w kuchni plus łazienka i przedpokój to długiego żywota tym bezpiecznikom nie wróżę...
ale po Twoim Alex przykładzie widzę że coś jest jednak możliwe Smile

pozdrawiam mroźnie, J.

witaj Jurrex, na prądzie, ani na na prawach nim rzadzących, to nie znam sie za bardzo i może, to co napisze, nie ma nic wspólnego z Twoim problemem, ale mój mąż musiał wymienic bezpieczniki na takie, które maja większą moc, bo jak włączyłam:pralkę, czajnik, odkurzacz i kuchenkę, to nagle miałam ciemność....;-). Z tego, co mówi mój Mądry Mąż to bezpieczniki powinny być na 16 Amp, nie większe, bo w domu- centralny jest na 32 amp, a ten w piwnicy jest na 64 amp ( przynajmniej na tyle powinien być), a z reguły nie jest... Nie wiem, czy Ci coś pomogłam, ale wymień bezpieczniki na 16 amp (masz je chyba w przedpokoju.

musz po raz kolejny stwierdzic ze dzialanie BZO (i podleglych jednostek) mocno mnie juz wkurza. Nie potrafia sprawnie zalatwic najprostszej rzeczy. Przyklad:

3 tyg. temu zglosilem ze nalezy wymienic zarowke osw. klatki schodowej.

Minal tydzien - nic.

Poszedlem i zglosilem 2 raz.

Minal tydzien - nic

W miedzyczasie spalila sie 2ga zarowka. Zglosilem ze nalezy wymienic 2 i ze sprawa trwa juz za dlugo i ma to byc zrobione szybko bo 2 tyg. na taka prace to szmat czasu. P. Dominik obiecal ze bedzie to zrobione na 2gi dzien.

Na drugi dzien okazalo sie ... ze zostala wymieniona 1 zarowka a 2ga nie

No do jasnej cholery - ile razy mam chodzic z prosba o wymiane zarowki??!!!! Czy ciezko jest zauwazyc ze spalily sie 2 obok siebie??!!

Prosze nie pisac ze moge wymienic sam. Owszem moge i potrafie. I nie widze w tym problemu pod warunkiem zwolnienia z czesci oplat ktore co miesiac ponosze.

Mam nadzieje ze szybko zostanie zalozona wspolnota blokow GHIJ i wtedy postaram sie cos w tej kwestii zadzialac. Wyjatkowo nie lubie jak ktos bierze pieniadze za nic nierobienie albo odwalanie po najmniejszej linii oporu. Nie mam zamiaru nikogo blagac aby raczyl zrobic to za co mu placa.

popieramy cię w 100%

Witaj w klubie u nas przed klatką i na klatce też nie ma wymienionych żarówek, też kilka razy to zgłaszałam, i jak kulą w płot. Ogólnie jest chyba jakiś problem z tymi żarówkami, nie mówiąc już o sprzątaniu klatek. Mam tylko nadzieję, że założenie wspólnoty coś zmieni.

ania_kn79 napisał:

Mam tylko nadzieję, że założenie wspólnoty coś zmieni.

Zmieni. Jestem o tym przekonany. Nie chce się na ten temat rozpisywać, ale nie mogę się już doczekać tej chwili. Pod koniec lutego organizujemy nieformalne spotkanie wszystkich zainteresowanych działaniem na rzecz przyszłej wspólnoty, a nie narzekaniem. Akcja ulotkowo-plakatowa określająca termin, miejsce spotkania już wkrótce.
POzdrawiam

helegela napisał:

Pod koniec lutego organizujemy nieformalne spotkanie wszystkich zainteresowanych działaniem na rzecz przyszłej wspólnoty...

Super pomysł, na pewno tam będę Wink